Ameer z Iraku z wizytą w Urzędzie Wojewódzkim

Treść archiwalna

Na szczęście obędzie się bez operacji i dziewięcioletni Irakijczyk będzie mógł jeszcze w tym tygodniu wrócić do domu. Zdaniem lekarzy ze Szpitala przy ul. 28 Czerwca 1956 r. w Poznaniu, gdzie przeprowadzono konsultacje medyczne, Ameer powinien przejść serię ćwiczeń, aby wzmocnić mięśnie stawu barkowego. Badanie chłopca, jego przylot do Poznania i opieka, nie byłaby możliwa bez ludzi dobrej woli. I to właśnie im podziękował dziś podczas spotkania wicewojewoda wielkopolski Przemysław Pacia.

Ameer pochodzi z Diwanii – miasta irackiej prowincji Al Qadisiyah. Do naszego kraju przyleciał na zaproszenie wojewody wraz z wymianą żołnierzy polskiego kontyngentu. W grudniu ubiegłego roku, stacjonująca w Iraku Grupa Współpracy Cywilno – Wojskowej zajmująca się pomocą miejscowej ludności cywilnej, wytypowała chłopca do wyjazdu na specjalistyczne badania do naszego kraju. Miały one potwierdzić lub wykluczyć wstępną diagnozę okołoporodowego porażenia splotu ramiennego z jednoczesną wadą obręczy barkowej. Poszerzona diagnostyka miała pozwolić na ustalenie planu leczenia chłopca.
Koordynatorem całej akcji ze strony cywilnej był Krzysztof Kołcz z wydziału Zarządzania Kryzysowego WUW. Dzięki jego staraniom oraz wsparciu m.in. poznańskiej Wspólnoty Muzułmańskiej, Wydziału Arabistyki UAM, który zadeklarował pomoc tłumacza oraz poznańskich ortopedów, udało się otoczyć chłopca opieką. On sam odwiedzi jeszcze poznańskie ZOO i skorzysta z zaproszenia kina Imax, gdzie obejrzy film w trójwymiarze.
Mały Ameer nie wróci do kraju sam. Towarzyszyła mu będzie maskotka lwa, którą otrzymał dziś od wicewojewody Paci. Lew w heraldyce arabskiej jest częstym motywem symbolizującym siłę. I to właśnie siły i uśmiechu na twarzy życzył małemu Ameerowi wicewojewoda.

zdjęciezdjęciezdjęcie

Autor: Anna Czuchra
Data utworzenia: 18.01.2008
Ostatnia aktualizacja: Dawid Politowski
Data aktualizacji: 18.05.2015 - 19:58