"Wigilia pod Rondem"

Treść archiwalna

Zacinający deszcz, zamieniający chodniki i jezdnie w ślizgawki, nie wystraszył poznaniaków, którzy w wigilijny wieczór tłumnie zjawili się pod Kaponierą na dziewiętnastej "Wigilii pod Rondem". - Co roku tutaj przychodzę - mówi Tomasz, mieszkaniec Piątkowa - w tym miejscu czuję prawdziwy klimat Świąt, bogaci dzielą się opłatkiem z biednymi. Bezdomni, samotni, ci z rodzinami, wykształceni, wszyscy są razem. Jak co roku w wigilii uczestniczył wicewojewoda Przemysław Pacia.

Składając świąteczne życzenia poznaniakom, przekazał inicjatorowi „Wigilii pod Rondem” - Robertowi Gamble – ,,Tajemniczy przepis – jak żyć”. Pensjonariusze Domu Pomocy Maltańskiej w Puszczykowie napisali w nim, że potrzebne jest "całe opakowanie życzliwości, pół kilograma wsparcia, paczka zrozumienia, trochę zgody, sztuka przebaczenia, wszystko wymieszać i zaprawić wiarą w Boga". Wcześniej wicewojewoda dostał ten przepis właśnie od nich, gdy uczestniczył w „Wieczorze z aniołami”.

W wigilijny wieczór po uroczystych życzeniach, na scenie udekorowanej choinkami, pojawili się artyści związani ze stolicą Wielkopolski. Obok znanych gwiazd między innymi Hanny Banaszak i Kasi Wilk, stanęli artyści-amatorzy; śpiewali najpopularniejsze, polskie kolędy. Kolędę „Wśród nocnej cieszy” zaśpiewali poznańscy sportowcy. Ze Stanów Zjednoczonych przyjechali wolontariusze, którzy na co dzień pracują z bezdomnymi w swoim kraju. W Poznaniu pomagali serwować ciepłe napoje, częstowali ciastkami. Najbardziej potrzebujący dostali świąteczne podarunki. Atrakcji nie zabrakło także dla najmłodszych uczestników wigilii, którzy mogli do woli rysować na specjalnie przygotowanej ścianie. Każdy maluch otrzymywał w nagrodę łakocie i książeczki. Po 23.00 wolontariusze rozdali wszystkim tekst kolędy „Cicha noc”, tym razem w ośmiu językach – nowością była wersja w języku chińskim. Wigilia tradycyjnie zakończyła się wspólnym odśpiewaniem kolędy.
- Jestem wdzięczny, stanowimy społeczność, jesteśmy razem. Wesołych Świąt narodzenia Chrystusa – pożegnał uczestników Robert Gamble.

„Wigilię pod Rondem” wymyśliła Małgorzat Musierowicz i opisała w swojej książce „Noelka”. Literacką fikcję wcielił w życie Robert Gamble. „Wigilia pod Rondem” miała w tym roku jeszcze jedno – wyjątkowe znaczenie – ostatni raz odbyła się w tym miejscu, ponieważ wkrótce rozpocznie się remont Ronda Kaponiera.

zdjęciezdjęciezdjęcie
zdjęciezdjęciezdjęcie

 

Autor: Anna Czuchra
Data utworzenia: 24.12.2010
Ostatnia aktualizacja: Dawid Politowski
Data aktualizacji: 18.05.2015 - 19:59