Rekordowa liczba prawie pięciu tysięcy uczestników wzięła udział w XII Poznań Maratonie. Wśród nich - 270 maratończyków z Drużyny Szpiku. Tradycyjnie już sportowcom kibicował wicewojewoda wielkopolski Przemysław Pacia. - Pogoda jest idealna do biegu, to będzie znakomita zabawa - mówił przed startem jeden z uczestników maratonu.
Na starcie stawili się miłośnicy biegania z Polski i 35 krajów świata. Byli długodystansowcy z Kenii, RPA i Chin. W tym roku maratończykom sprzyjała aura i jak zwykle znakomita organizacja imprezy. Na metę dotarło 4618 zawodników. Najstarszy miał 81 lat. Do mety dobiegli też ubrani w czerwone koszulki maratończycy, którzy biegli w ramach III Mistrzostw Polski Drużyny Szpiku. Zawodnicy wzięli udział w imprezie, aby przypomnieć poznaniakom o potrzebie pomagania chorym na białaczkę. Do stolicy Wielkopolski przyjechali z całego kraju. Na mecie oczekiwał ich Przemysław Pacia. Puchar wręczył Annie Ranoszek, która najszybciej pokonała dystans ponad 42 kilometrów. Okolicznościowe albumy o naszym regionie podarował Monice Jabłońskiej, zdobywczyni drugiego miejsca oraz Iwonie Kozłowskiej, która zajęła trzecią pozycję w Mistrzostwach Polski Drużyny Szpiku. Wśród panów najszybsi byli: Ziemowit Bernatowicz, Karol Zalewski i Przemek Walewski.
Tegoroczny maraton był rekordowy nie tylko pod względem liczby uczestników, najszybszy zawodnik, Kenijczyk Cosmas Mutuku Kyeva z Nairobi ustanowił rekord trasy. Poznański maraton jest największą tego typu imprezą w Polsce.
