Ratownicy u wojewody

Treść archiwalna

Kolejny raz wojewoda wielkopolski Piotr Florek spotkał się dziś z manifestującymi swoje niezadowolenie ratownikami medycznymi z Koła, Turku i Szamotuł. Podczas rozmów z delegacją protestujących wojewoda przedstawił przyczyny, które doprowadziły do rozpisania konkursu na świadczenie usług medycznych.

Zapewnił, że obecna sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby doszło do podpisania aneksów do umów przez wszystkich dysponentów jednostek systemu ratownictwa. Zdaniem wojewody dyrektorzy SP ZOZ-ów, którzy stanęli do konkursu przyjęli warunki gry rynkowej i podjęli ryzyko ewentualnej utraty kontraktu.

Ratownicy podczas spotkania informowali wojewodę, że obecnie działający system ratownictwa, na terenie reprezentowanych przez nich powiatów, nie działa sprawnie - zdarzają się przekroczenia czasu dotarcia karetki do poszkodowanych. Wojewoda zapowiedział, że wszystkie ze zgłaszanych problemów będą analizowane podczas przeprowadzanych kontroli. Wojewoda odniósł się także ponownie do propozycji unieważnienia przetargu, informując jednocześnie, że jedyną instytucją władną rozpatrywać odwołania jest NFZ.

Dzisiejsze spotkanie przyniosło porozumienie w sprawie planowanych zmian, dotyczących funkcjonowania Centrów Powiadamiania Ratunkowego. Zarówno ratownicy jak i wojewoda wyrazili przekonanie, że pilotażowy program wprowadzony w Małopolsce oraz zgłaszane w ostatnich dniach sygnały pomogą udoskonalić działalność zespołów ratownictwa medycznego w województwie wielkopolskim.

zdjęciezdjęciezdjęcie
zdjęciezdjęciezdjęcie
zdjęciezdjęcie

Autor: Anna Czuchra
Data utworzenia: 06.03.2009
Ostatnia aktualizacja: Dawid Politowski
Data aktualizacji: 18.05.2015 - 19:58